Strona główna › Forum › DYSKUSJE › Strategie suplementacji › Pomoc w doborze suplementacji – test braverana
- Ten temat ma 4 odpowiedzi, 3 głosy i był aktualizowany , 4 miesiące temu przez
daniel.podola.
-
AutorWpisy
-
1 września 2016 dnia 17:42 #76577
Incognito
UczestnikWitam,
Chciałbym na wstępie dodać, że jak to człowiek niecierpliwy najpierw kupiłem potem pomyślałem 🙂
A więc tak, zamieszczam poniżej mój test braverana: (nie potrafiłem wkleić zdjęcia wiec napisałem)
1A. Dopamina: Natura 19/50 (38%) } Niedobór: 15/25 (60%)
2A. Acetyloholina: Natura 16/50 (32%) | Niedobór: 10/25 (40%)
3A. GABA: Natura 22/15 (44%) | Niedobór: 17/40 (43)
4A. Serotonina: Natura 15/50 (30%) | Niedobór 15/25 (60%)
„Rozkład wartości z pierwszej części testu wskazuje, że Twoją dominującą naturą jest natura GABA”
A teraz przejdę do rzeczy, przed tym zanim zrobiłem test poczytałem trochę o suplementacji i zakupiłem w tym celu:
Wszystko to dlatego, że mam problemy z pamięcią i koncentracją, często wykonuje kilka zadań na raz co nie jest efektywne, często też mam problemy ze snem po czym w ciągu dnia jestem lekko „przetrącony”, czuję też ciągłą nerwowość, dlatego też uznałem, że taka suplementacja pomoże mi w ciągu dnia wskoczyć na wyższe obroty i wrócić do normalności.
Dzisiaj jednak trafiłem na test braverana i zrobiłem test. Test dał mi do myślenia, że w sumie moja kiepska efektywność w ciągu dnia może być również przyczyną kiepskiego GABA i serotoniny (ciagła nerowość, kiepskie spanie).
Dzisiaj dopiero zacząłem moją suplementacje, ale z uwagi na powyższe, zastanawiam się nad uzupełnieniem mojej suplementacji o”
Serotin, oraz Relatonic Max.
Jednak zastanawiam się na suplementacją Relatonic Max, czy będę mógł go brać rano? Zaznaczam, że mam prace umysłową i nie chciałbym chodzić jeszcze bardziej „przetrącony” w ciągu dnia.
Na pewno Serotonin i Relatonic Max brałbym w godzinach wieczornych (na lepsze spanie).
Prośba o pomoc w tej kwestii, bądź jeżeli ktoś miałby jeszcze jakiś pomysł czym mógłbym się wesprzeć to prosiłbym również o taką radę.
Pozdrawiam.
2 września 2016 dnia 13:26 #77253teges
UczestnikStosowałem Relatonic Max na dzień i nie miałem problemu z zamuleniem. Ten suplement uspokaja, relaksuje, ale w efekcie nawet miałem więcej energii (neurotyczność wykańcza…). No i to dobry pomysł, żeby go stosować już na początku neuroregulacji, bo GABA często zaburza równowagę pozostałych neuroprzekaźników. Serotine na noc to dobry pomysł, da Ci głęboki sen i regenerację.
Co do upregulacji serotoninowej, to u mnie występuje trochę dziwny efekt – mam deficyty w tym obszarze, jednak suplementacja w tym kierunku obniża mi nastrój. Nie czuję się dobrze po suplementach proserotoninowych, bo robię się ospały, otępiały, smutny. Zastanawiam się, na czym to może polegać, ale na razie nie mam pomysłu. Za to bardzo dobrze na mnie wpływa podbijanie GABA i dopaminy (GABA mam życiowy niedobór, za to dopamina to najsilniejszy aspekt mojej natury).
2 września 2016 dnia 15:42 #77254Incognito
UczestnikDzięki za radę. Tak więc dołącze Relatonic Max i Serotine do mojej suplementacji.
Zobaczymy jak u mnie będzie działać suplementacja serotoninowa, może pomoże:)
A poleciłbyś jeszcze coś na doregulację GABA? Chodziło by mi bardziej o jakiś długofalowy efekt, niż o jednorazowe strzały. Dostałem w gratisie Fenibut & Rhodiola i przetestowałem na noc (2 tab.) z uwagi na moje problemy ze spaniem i częste wybudzanie się. Efekt jest dość widoczny, w nocy budziłem się ale mniejszą ilość razy i od razu zasypiałem, a w ciągu dnia byłem bardzo wypoczęty i potrafiłem się skupić!. Jednak czytałem, że fenibut można brać tylko sporadzycznie bo organizm szybko się przyzwyczaja. Wieć może coś innego na zastępstwo mógłbyś polecić?
5 września 2016 dnia 09:10 #77255teges
UczestnikDługofalowy efekt to właśnie Relatonic Max – ja jestem fanem tego suplementu 🙂 Poza tym jest też spora szansa, że odczujesz jego efekty natychmiast, od pierwszej dawki. A w perspektywie tygodnia-dwóch, efekty zaczną się utrwalać.
Poza tym w gabowej aptecze warto mieć jeszcze Comfortil (na doraźne podbicie) oraz ashwagandhę – ona fajnie działa uspokajająco, z tego, co czytałem, jest „gabamimetyczna”, czyli działa tak, jak gaba, chociaż nie wpływa na gospodarkę tego neuroprzekaźnika.
1 października 2016 dnia 15:55 #77263daniel.podola
UczestnikWitam,
Mam deficyt wszystkiego po tyle samo. Proszę o pomoc w doborze suplementacji.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.