Strona główna › Forum › DYSKUSJE › Zdrowie i porady › Metody terapii › Ssanie oleju – domowy sposób na zatoki?
- Ten temat ma 1 głos i 0 odpowiedzi.
-
AutorWpisy
-
27 lipca 2015 dnia 12:01 #76505
teges
UczestnikOstatnio postanowiłem wziąć się za zatoki – zauważyłem, że łatwo łapię ich zapalenie i praktycznie każda infekcja zaczyna mi się tą drogą. Zacząłem szukać domowych sposobów. Standardowo trafiłem na różne zioła, płukanie wodą z solą czy świecowanie uszu. Podczas poszukiwań przewijały mi się przed oczami także inne metody, które uznałem za mało wiarygodne. Tak było z czymś, co ludzie nazywają „ssaniem oleju„, a co – technicznie rzecz biorąc – jest raczej płukaniem jamy ustnej za pomocą oleju. Natknąłem się na tę metodę raz, drugi, trzeci. Przekonanie, że to bzdura, zamieniło się w ciekawość. Zrobiłem research i okazało się, iż na forach jest sporo opinii na ten temat. Później przeprowadzony wywiad w rodzinie ujawnił, iż… moja babcia od lat stosuje tę metodę na ogólne wzmocnienie organizmu. Jako, że niemal nic to nie kosztuje i groźne nie jest – postanowiłem spróbować. Efekt bardzo mnie zaskoczył, bo już po pierwszym ssaniu stan zatok się poprawił. Co ciekawe – bezpośrednio po zabiegu, szczególnie przeprowadzanym rano, można wypluć z siebie sporą ilość gęstej wydzieliny (sorka za obrzydlistwa, ale taki mamy temat ;).
Obecnie stosuję ssanie oleju już około tygodnia. Zatoki mają się zdecydowanie lepiej. Do tego po śnie stan jamy ustnej jest taki, jakbym dopiero co wymył zęby. W necie podają szereg innych efektów wywoływanych przez tę metodę (wywodzącą się podobno z Ajurwedy). Z tego, co rozumiem, wszystkie one są wynikiem oczyszczania organizmu. Między innymi jest to sposób na poprawę samopoczucia i lepszy sen.
Co o tym sądzicie? Ktoś z Was próbował tej metody? Jakby co – wrzucę info, jak to u mnie się dalej rozwija.
Przykładowe artykuły o płukaniu jamy ustnej olejem:
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.