Naukowcy rozprawiają się z mitem "typowego jedynaka"
Osoba, z którą trudno wytrzymać, egocentryczna, roszczeniowa, przekonana o własnej wyższości, często też nieprzystosowana społecznie, nie licząca się z innymi i nie potrafiąca stworzyć zdrowego związku. Taki obraz “typowego jedynaka” jest utrwalony w świadomości społecznej i w literaturze.
Zawdzięczamy go amerykańskiemu psychologowi żyjącemu na przełomie XIX i XX wieku, Granville’owi Stanleyowi Hallowi. Nie da się ukryć, że poglądy tego pana niezbyt przystawały do tych przyjętych obecnie. Hall był bowiem wrogiem wszelkiej indywidualności, uważał, że wychowanie i edukacja dzieci powinny służyć zaszczepieniu im wspólnych idei i wyeliminowaniu wszystkiego, co odstawało od przyjętego schematu. Dodatkowo w jego czasach jedynacy pochodzili najczęściej z bogatych, arystokratycznych rodzin, co dodatkowo mogło wpłynąć na charakter tych dzieci i ich nastawienie do społeczeństwa.
Paradoksalnie, w XXI wieku, charakteryzującym się swoistym kultem indywidualności jednostki, spuścizna Halla wciąż pozostaje żywa. O wyższym poziomie narcyzmu wśród jedynaków donoszą nawet wyniki opracowań naukowych, choć równie wielu badaczy nie znalazło różnic między jedynakami a tymi dziećmi, które wychowywały się z rodzeństwem. Potencjalnym wyjaśnieniem tych niespójności jest występowanie ograniczeń metodologicznych, np. przebadano zbyt mało osób, aby móc odnieść otrzymane wyniki do ogółu społeczeństwa. Zespół psychologów z Uniwersytetu w Lipsku i Uniwersytetu w Münster postanowił ponownie sprawdzić, czy rzeczywiście taki jedynak straszny, jak go malują.
W tym celu uczeni przeprowadzili badanie ankietowe z udziałem ponad 500 osób, których zapytali o typowe cechy jedynaków i dzieci mających rodzeństwo. Jak łatwo się domyślić, jedynacy oceniani byli jako bardziej narcystyczni, i to zarówno przez osoby, które dorastały w otoczeniu braci i sióstr, jak i przez samych jedynaków.
Drugim krokiem psychologów była analiza danych pochodzących z dużego badania panelowego, w którym wzięło udział 1800 osób. Również wówczas odpowiedzi były podobne w przypadku jedynaków i osób posiadających rodzeństwo. Tym razem jednak badano poziom cech typowych dla narcyzmu u konkretnych uczestników. Nie zmieniło się to nawet wtedy, gdy wzięto pod uwagę czynniki społeczne i ekonomiczne, jak miejsce zamieszkania (wieś, miasto), wychowywanie przez jednego lub dwoje rodziców, pochodzenie, poziom wykształcenia rodziców i ich prestiż zawodowy.
Wyniki badania niemieckich psychologów wskazują na to, że stereotyp “typowego jedynaka”, jak zresztą wiele innych stereotypów, jest nie tylko niezgodny z rzeczywistością, ale i mocno krzywdzący. Tym bardziej, że ze względu na ten powszechny pogląd brak rodzeństwa niejednokrotnie staje się powodem dyskryminacji w wielu dziedzinach życia. Jest to tym istotniejsze, że wskaźnik dzietności (liczba dzieci przypadających na jedną kobietę w wieku rozrodczym, a więc pomiędzy 15 a 49 lat) w ciągu ostatnich lat spada, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Coraz częściej więc mamy do czynienia z jedynakami i wygląda na to, że tendencja ta nie zmieni się w najbliższym czasie. Jest to więc jeden z powodów, dla których warto porzucić ideę, że dorastanie bez rodzeństwa prowadzi do narcyzmu i szeregu innych, niezbyt przyjemnych dla otoczenia nieprawidłowości.
agnieszka
Z wykształcenia biotechnolog, z zamiłowania poszukiwaczka wiedzy o działaniu ludzkiego mózgu. Fascynuje ją to, w jaki sposób całkiem proste oddziaływania poszczególnych komórek i cząsteczek przekładają się na złożone odczucia, emocje i zachowania. Po godzinach, gdy nie zajmuje się suczką Ferą, z zapałem ćwiczy motorykę małą, intensywnie szydełkując. Uwielbia twórczość Joanny Chmielewskiej i Agaty Christie, a także popularno-naukowe programy o działaniu wszechświata.
Literatura
Dufner M., Back M.D., Oehme F.F., Schmulke S.C. The End of a Stereotype: Only Children Are Not More Narcissistic Than People With Siblings. Social Psychological and Personality Science 2019
Zalogowany jako agnieszka. Wylogować ?
Dodaj komentarz