#77354
teges
Uczestnik

Sporo jest u Ciebie do wyregulowania. Tak naprawdę to każdy neuroprzekaźnik wymaga ruszenia. Jednak proponowałbym zacząć od GABA, bo życiowo najmniejszy poziom i do tego największy deficyt. Tutaj w grę wchodzą rzeczy regulujące GABA, więc Relatonic MAX i Comfortil Max. Ew. możesz próbować z czymś nieautorskim od SHI, czyli Ashwagandha. Te rzeczy pomogą Ci z ustabilizowaniem nastroju, zniosą nerwowość, lękowość, poprawią skupienie itd.

Równocześnie możesz też uderzyć w dopaminę, aby zapewnić sobie więcej motywacji (łatwiej Ci będzie wtedy działać, także w temacie neuroregulacji, bo będzie Ci się chciało ;). Tutaj już mam mniejsze doświadczenie. Może L-Dopa + EGCG albo dziurawiec. Dziurawiec ma bardzo szerokie spektrum działania – wpłynie Ci zarazem na dopę i serotoninę, więc możesz spróbować. Pamiętaj jednak, że to naprawdę mocne ziółko i zanim je zaczniesz stosować, to poczytaj o przeciwwskazaniach i skutkach ubocznych (np. fotowrażliwość, która o tej porze roku może być przeszkodą).