Według opracowań naukowych jakość męskiego nasienia na przestrzeni ostatnich 40 lat spadła o ponad 50%. Obecnie coraz więcej panów skarży się także na obniżenie popędu płciowego. Skąd te niekorzystne zmiany? Po części ze względu na niezdrowe nawyki, które przejawia znaczny procent społeczeństwa. Tłusta dieta, siedzący tryb życia, używki - to wszystko prowadzi do rozregulowania układu hormonalnego i wystąpienia problemów z płodnością. Można jednak wnieść kilka zmian do swojego życia, aby poprawić funkcjonowanie układu rozrodczego. Od czego warto zacząć?
Światowe spożycie kofeiny szacuje się na 120 000 ton rocznie. Statystycznie każdy mieszkaniec ziemi wypija filiżankę kawy dziennie. To jednak tylko uogólnienie. Kawa bowiem to nie jedyne źródło kofeiny. Ta sama substancja może kryć się pod nazwą teina lub mateina, jeśli dostarczmy ją pijąc herbatę czy coraz bardziej popularną yerba matę.
W trakcie naszego codziennego funkcjonowania nieustannie bombarduje nas niezliczona ilość obrazów i dźwięków, często zupełnie ze sobą niezwiązanych. Jaki mechanizm pozwala mózgowi “odfiltrować” te bodźce, które nas rozpraszają i przyjmować te, które pomagają nam w realizacji określonego zadania? Zespół naukowców z Uniwersytetu Riverside w Kalifornii dokonał odkrycia, które być może przyniesie odpowiedź na to pytanie.
Usiądź. Zamknij oczy. Uwolnij napięcie z dłoni, ramion i szyi. Rozluźnij zaciśnięte powieki, zmarszczone czoło. Pozwól, by siła grawitacji przygwoździła Twoje ciało do podłoża. Pozwól mu na bezwładność; jest tak ciężkie, że nie masz siły go podnieść. Usłysz i poczuj swój oddech. Gdzie ma swój początek, gdzie koniec. Skąd właściwie pochodzi? Zauważ podmuch wiatru wkradającego się przez uchylone okno. I poczuj ciśnienie, jakie wywiera zastałe powietrze na Twoich rękach, udach, stopach... Skąd właściwie wiesz, jaki kształt ma Twoja ręka, tors, lewy mały palec u stopy? Skąd ta pewność, że w ogóle go masz? Usłysz wszystkie dźwięki i pochłaniaj je jak gąbka. Obserwuj, nie oceniaj. Spróbuj zatrzymać każdy z nich na dłużej. Teraz otwórz oczy.
Od zawsze seks i miłość stanowią koła napędowe ludzkości, a przynajmniej sztuki i literatury. Już sam ten fakt wystarczy za dowód na to, jak bardzo są one dla nas ważne. Od tysiącleci też staramy się wyjaśnić, co właściwie dzieje się z nami, kiedy się zakochujemy. Gdzie właściwie znajduje się siedlisko uczuć, w głowie, w sercu, w wątrobie czy jeszcze gdzie indziej? No i jakie jest – oprócz oczywiście prokreacji – znaczenie seksu jako takiego? Czy musi się on wiązać z wyższymi uczuciami, czy też jest czysto fizycznym aktem służącym rozładowaniu bliżej nieokreślonego napięcia? Czy od miłości można się uzależnić, tak jak od narkotyków?