Go to the store in English language version dedicated to your location

Change Cancel
Strona główna/Blog/ ~ PUBLICYSTYKA ~ /Jak testosteron wpływa na nastrój?

Jak testosteron wpływa na nastrój?

~ PUBLICYSTYKA ~ 25 lipca 2025 Brak komentarzy

Czy testosteron to tylko hormon kojarzony z siłą, męskością, rywalizacją i agresją? A może jego rola w naszym życiu jest znacznie bardziej subtelna, obejmująca również to, jak się czujemy każdego dnia? Wyobraźmy sobie sytuację, w której brakuje nam energii, motywacji, a codzienny optymizm gdzieś się ulatnia. Być może to właśnie testosteron – a dokładniej jego zbyt niski poziom – jest jednym z głównych czynników wpływających na taki stan.

Ale czy testosteron wpływa jedynie na mężczyzn? Czy u kobiet również może odgrywać rolę w regulacji nastroju i samopoczucia? W tym artykule spróbujemy przyjrzeć się, jak testosteron kształtuje nastrój, energię i emocje. Czy rzeczywiście dodaje pewności siebie i napędza do działania? Co dzieje się, gdy jego poziom spada, i jak możemy zadbać o jego równowagę, aby poprawić swoje samopoczucie? Poszukamy odpowiedzi na te pytania, przy okazji obalając kilka popularnych mitów związanych z tym niezwykle istotnym hormonem.

Czym właściwie jest testosteron?

Testosteron to hormon steroidowy i główny androgen. Odpowiedzialny jest za rozwój pierwotnych męskich cech płciowych, w tym narządów rozrodczych, oraz wtórnych cech, takich jak owłosienie twarzy i obniżony ton głosu. U mężczyzn produkowany jest głównie w jądrach, a w mniejszych ilościach w nadnerczach. U kobiet niewielkie ilości testosteronu są wytwarzane w jajnikach i nadnerczach. Produkcja testosteronu jest regulowana przez podwzgórze i przysadkę mózgową za pomocą hormonu luteinizującego. [1]

Produkcja testosteronu zaczyna się w mitochondriach komórek Leydiga w jądrach. Tam cholesterol przekształcany jest na drodze enzymatycznej w pregnenolon, a potem w kolejne związki – DHEA (dehydroepiandrosteron) i androstendion. Ostatnim krokiem jest przemiana androstendionu w testosteron. [2]

Ogólne funkcje testosteronu

Testosteron odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia fizycznego i psychicznego. Jedną z jego najważniejszych funkcji jest wzmacnianie kości poprzez zwiększenie ich gęstości mineralnej i hamowanie procesów resorpcji. To szczególnie ważne u mężczyzn z obniżonym poziomem testosteronu, których kości są bardziej narażone na złamania. Hormon ten wspomaga również redukcję tkanki tłuszczowej i rozwój masy mięśniowej. Stymuluje syntezę białek, co poprawia sylwetkę i sprawność fizyczną. Testosteron ma także istotny wpływ na metabolizm. Poprawia wrażliwość na insulinę i obniża poziom glukozy we krwi. Jest to szczególnie korzystne dla mężczyzn z cukrzycą typu 2. Ponadto hormon ten pozytywnie wpływa na skórę, zwiększając jej grubość, elastyczność i zmniejszając suchość, co pomaga przeciwdziałać starzeniu się skóry. [3]

Co więcej, testosteron pełni niezwykle istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Wspiera bowiem kluczowe procesy neurologiczne, takie jak wzrost komórek nerwowych, tworzenie nowych połączeń synaptycznych oraz neuroplastyczność. Badania wykazały, że testosteron ma korzystny wpływ na strukturę i przeżywalność neuronów motorycznych, co potwierdzono m.in. w badaniach nad regeneracją nerwu twarzowego u chomików oraz nerwu kulszowego u królików. Hormon ten zwiększa rozmiar neuronów, stymuluje wzrost ich wypustek i wspiera regenerację po urazach, co odgrywa istotną rolę w zachowaniu prawidłowej sprawności ruchowej. Dodatkowo testosteron działa neuroprotekcyjnie. Zmniejsza uszkodzenia rdzenia kręgowego i wspomaga regenerację włókien nerwowych, co czyni go niezwykle ważnym czynnikiem w kontekście zdrowia neurologicznego. [4]

U kobiet testosteron, choć występuje w znacznie mniejszych ilościach niż u mężczyzn, odgrywa istotną rolę w utrzymaniu zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jego wpływ obejmuje różne obszary, takie jak popęd seksualny, poziom energii, zdrowie mięśni i kości, a także ogólne samopoczucie fizyczne i psychiczne. Jest istotnym regulatorem motywacji seksualnej oraz wspiera prawidłowe funkcjonowanie w sferze intymnej. U kobiet po menopauzie zastosowanie terapii testosteronowej często wiąże się z poprawą libido i większą satysfakcją z życia seksualnego, co dodatkowo podkreśla znaczenie tego hormonu w utrzymaniu odpowiedniej jakości życia. [5]

Jak testosteron wpływa na nastrój?

Testosteron odgrywa istotną rolę nie tylko w regulacji funkcji fizjologicznych, ale także w kształtowaniu nastroju, zachowania i ogólnej jakości życia. Wpływa na dobrostan psychiczny, a jego niedobory mogą prowadzić do poważnych problemów, takich jak depresja, lęk, przewlekłe zmęczenie czy brak witalności. Szczególnie narażeni na te dolegliwości są mężczyźni cierpiący na hipogonadyzm, czyli stan charakteryzujący się obniżonym poziomem testosteronu, często związany z procesem starzenia. [6]

Wpływ testosteronu na psychikę jest niezwykle szeroki. Hormon ten pomaga regulować reakcje na stres, zmniejsza bowiem tendencję do nadmiernego skupiania się na bodźcach wywołujących lęk. Wspiera także mechanizmy związane z odczuwaniem nagrody i motywacją, co jest szczególnie istotne w przeciwdziałaniu stanom lękowym i depresyjnym. Co więcej, odgrywa kluczową rolę w budowaniu pewności siebie, wzmacniając poczucie własnej wartości i asertywność. Ponadto sprzyja naturalnym, dominującym zachowaniom – takim jak wyprostowana postawa czy utrzymywanie kontaktu wzrokowego – które sprawiają, że osoby te są postrzegane jako zdecydowane i pewne siebie. [6]

Badania pokazują, że niedobory testosteronu wiążą się z objawami depresyjnymi, w tym apatią, przygnębieniem i obniżoną zdolnością do cieszenia się życiem (tzw. dystymią). U mężczyzn doświadczających powyższych dolegliwości, terapia zastępcza testosteronem (TRT) może być pomocna. Uzupełnienie niedoborów tego hormonu często skutkuje poprawą nastroju, wzrostem energii oraz lepszym funkcjonowaniem w codziennym życiu, szczególnie u młodszych pacjentów oraz tych z łagodnymi objawami depresji. Warto jednak pamiętać, że terapia testosteronem nie jest traktowana jako pierwsza linia leczenia depresji. Może jednak wspierać tradycyjne metody, takie jak psychoterapia czy farmakoterapia, szczególnie u pacjentów z wyraźnym niedoborem tego hormonu. Dlatego coraz więcej badań zwraca uwagę na potrzebę indywidualnego podejścia do terapii, uwzględniającego nie tylko poziom testosteronu, ale także ogólny stan zdrowia i cechy psychologiczne pacjenta. [6]

Testosteron a agresja

Wysoki poziom testosteronu u mężczyzn często kojarzony jest z występowaniem u nich zachowań agresywnych. Czy jednak faktycznie przeprowadzone badania potwierdzają taką korelację?

Badania nad związkiem między poziomem testosteronu a agresją u ludzi przynoszą interesujące, choć niejednoznaczne wnioski. Podczas gdy zależność ta jest dobrze udokumentowana u zwierząt, w przypadku ludzi wyniki są mniej spójne. Wskazują one na słabą, lecz pozytywną korelację między poziomem testosteronu a agresywnymi zachowaniami. Testosteron wpływa na podkorowe struktury mózgu, takie jak ciało migdałowate i podwzgórze, które odgrywają kluczową rolę w reakcjach emocjonalnych oraz regulacji stresu. [7]

Wyniki badań wskazują, że wahania poziomu testosteronu są silniej powiązane ze zmianami nastroju i agresji niż jego wartości bazowe. Podwyższony poziom testosteronu koreluje ze zwiększoną dominacją i asertywnością, co może mieć pozytywny wpływ na pewność siebie i odporność na stres. Z drugiej strony, może to także prowadzić do impulsywności i zmniejszenia wrażliwości na negatywne konsekwencje działań, co sprzyja ryzykownym zachowaniom. Istotną rolę odgrywa również równowaga między testosteronem a kortyzolem, ponieważ wyższy poziom kortyzolu może tłumić skłonności agresywne związane z testosteronem. [7]

Analiza zbiorcza innych prac naukowych potwierdza, że testosteron wykazuje słabą, lecz zauważalną korelację z agresją u mężczyzn, podczas gdy u kobiet takiego związku praktycznie się nie dostrzega. W tych badaniach również stwierdzono, że to wahania poziomu testosteronu, takie jak nagły wzrost podczas rywalizacji, silniej przewidują agresję niż poziomy bazowe. Wpływ tych wahań jest jednak uzależniony od wielu czynników, takich jak cechy osobowości, poziom impulsywności czy kontekst społeczny, co sprawia, że efekty testosteronu są mocno zależne od okoliczności. Taka perspektywa podkreśla, że związek między testosteronem a agresją należy postrzegać jako złożony i dynamiczny, a nie jednoznaczny. [8]

Badacze sprawdzali również, czy testosteron dostarczany z zewnątrz (tzw. egzogenny) może prowadzić do zwiększenia agresji. Wyniki takich badań pokazały, że suplementacja testosteronem nie wywoływała istotnych zmian w poziomie agresywnych zachowań u większości mężczyzn. [9,10] Ciekawym odkryciem było jednak to, że wpływ egzogennego testosteronu zależał od cech osobowości badanych. U mężczyzn o wysokiej dominacji i niskiej samokontroli obserwowano większą skłonność do agresji po suplementacji niż u tych, którzy charakteryzowali się większą samokontrolą lub niższą dominacją. Wyniki te wskazują, że wpływ testosteronu na zachowanie jest powiązany z indywidualnymi cechami danej osoby oraz kontekstem społecznym. [11]

Sen a testosteron

Sen jest jednym z kluczowych czynników wpływających na biosyntezę testosteronu. Stężenie tego hormonu zaczyna wzrastać wraz z początkiem snu i osiąga szczyt w pierwszym epizodzie fazy REM, utrzymując się na tym poziomie aż do przebudzenia. Najważniejsze dla tego procesu są pierwsze 3–4 godziny snu o prawidłowej architekturze, ponieważ w tym czasie organizm przechodzi przez głębokie fazy snu wolnofalowego. Fragmentacja snu w nocy zaburza ten proces i uniemożliwia naturalny wzrost poziomu testosteronu. [12]

Wpływ skrócenia snu na poziom testosteronu zależy od tego, które godziny snu zostają utracone. Ograniczenie snu do 4,5 godziny prowadzi do obniżenia poziomu testosteronu w bardziej znaczącym stopniu, kiedy przypada na pierwsze godziny po zaśnięciu, niż gdy brak snu dotyczy późniejszych godzin. Może to wynikać z tego, że poziom testosteronu spada wraz z wydłużaniem się okresu bez snu, a jego regeneracja zależy od obecności snu o prawidłowej strukturze. Zakłócenia snu mogą przybierać różne formy – to nie tylko trudności w zasypianiu, ale także częste wybudzenia w ciągu nocy. Przykładowo, fragmentacja snu może poważnie zakłócać wzrost stężenia testosteronu, co sugeruje, że nie tylko długość snu, ale także jego nieprzerwana struktura jest kluczowa dla prawidłowej produkcji tego hormonu. Podobnie skrócenie snu do 5 godzin przez kilka nocy z rzędu prowadzi do spadku poziomu testosteronu o 10-15%, co wskazuje, że przewlekłe ograniczenie snu ma negatywny wpływ na poziom tego hormonu. [12]

Produkcja testosteronu podczas snu zmienia się wraz z wiekiem. U młodych mężczyzn wzrost poziomu tego hormonu następuje zarówno podczas snu nocnego, jak i w ciągu dnia, pod warunkiem że sen trwa odpowiednio długo i ma prawidłową strukturę. Wraz z wiekiem mechanizm ten ulega zmianie – nocna sekrecja testosteronu jest mniej rytmiczna i słabsza. Może to wynikać ze zmniejszonej ilości snu wolnofalowego, który odgrywa kluczową rolę w pobudzaniu jego produkcji. Nie wiadomo jednak, czy u starszych mężczyzn to, czy śpią w nocy, czy w ciągu dnia, ma wpływ na poziom testosteronu – badania wskazują raczej, że to jakość i długość snu odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu prawidłowego poziomu tego hormonu. [12]

Badania nad wpływem długości snu na poziom testosteronu dostarczają interesujących wyników. W jednym z analizowanych eksperymentów przeprowadzono dwa randomizowane, kontrolowane badania na zdrowych, młodych mężczyznach. W pierwszym z nich oceniano wpływ ostrego ograniczenia snu do 4 godzin na dobę przez 5 nocy w warunkach szpitalnych. Wyniki nie wykazały istotnego spadku poziomu testosteronu. W drugim badaniu skupiono się na łagodnym, przewlekłym ograniczeniu snu o 1,5 godziny dziennie przez sześć tygodni. Zaobserwowano niewielką tendencję do obniżenia poziomu testosteronu, choć zmiany te nie miały znaczenia klinicznego. Ciekawym spostrzeżeniem było to, że opóźnione zasypianie wydaje się mniej szkodliwe dla poziomu testosteronu niż wcześniejsze budzenie się. Wyniki te sugerują, że umiarkowane ograniczenie snu nie wpływa znacząco na produkcję testosteronu u młodych mężczyzn, choć bardziej wyraźne zaburzenia, takie jak całkowita deprywacja czy fragmentacja snu, mogą prowadzić do zakłóceń w jego wydzielaniu. [13]

Badania naukowe dodatkowo potwierdzają istotną rolę snu w utrzymaniu prawidłowego poziomu testosteronu u mężczyzn. Analiza 18 badań z udziałem 252 zdrowych dorosłych mężczyzn wykazała, że całkowita deprywacja snu trwająca co najmniej 24 godziny znacząco obniża poziom testosteronu w surowicy. W przypadku krótkoterminowej, częściowej deprywacji snu – na przykład ograniczenia snu do 4–5 godzin na dobę – nie zaobserwowano istotnych zmian. Szczególnie krytyczne dla produkcji testosteronu okazują się fazy snu wolnofalowego, które są najbardziej aktywne metabolicznie i hormonalnie. Przegląd podkreśla również złożone interakcje między deprywacją snu a reakcją organizmu na stres. Podwyższone poziomy kortyzolu, hormonu stresu, mogą hamować produkcję testosteronu, co dodatkowo pogłębia negatywne skutki braku snu. [14]

Testosteron i mikroskładniki – małe rzeczy o wielkim znaczeniu

Produkcja testosteronu zależy od wielu czynników, w tym od odpowiedniego poziomu mikroskładników odżywczych. Szczególne znaczenie mają witamina D, cynk i magnez, których niedobory mogą negatywnie wpływać na syntezę tego hormonu.

Witamina D odgrywa istotną rolę w regulacji poziomu testosteronu. Receptory witaminy D obecne w komórkach Leydiga, gdzie odbywa się synteza testosteronu z cholesterolu, wskazują na jej znaczenie w tym procesie. Badania wykazały, że mężczyźni z niedoborem witaminy D mają znacznie niższy poziom testosteronu niż osoby z prawidłowym stężeniem tego składnika. [15]

Cynk to pierwiastek niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu hormonalnego, odgrywający kluczową rolę w syntezie i wydzielaniu hormonu luteinizującego (LH), który stymuluje produkcję testosteronu. Niedobór cynku prowadzi do obniżenia poziomu testosteronu, natomiast suplementacja tego minerału może skutecznie przywrócić prawidłowe wartości, szczególnie u osób z jego niedoborem. [15]

Magnez natomiast zwiększa biodostępność testosteronu, zmniejszając jego wiązanie z globuliną wiążącą hormony płciowe (SHBG). Dzięki temu większa ilość hormonu pozostaje w postaci aktywnej. Dodatkowo magnez działa antyoksydacyjnie, zmniejszając stres oksydacyjny, który mógłby hamować produkcję testosteronu. [15]

Ziołowa suplementacja dla testosteronu – co warto wiedzieć?

Oprócz wspomnianego uzupełnienia niedoborów witamin i minerałów można spotkać się z opiniami, że niektóre zioła mogą zwiększać poziom testosteronu. Przykładem jest Tribulus terrestris, czyli buzdyganek naziemny, który często reklamuje się jako środek wspomagający produkcję tego hormonu. Chociaż badania na zwierzętach wykazały jego skuteczność, wyniki badań przeprowadzonych na ludziach są niejednoznaczne. Większość dowodów sugeruje, że samodzielne stosowanie Tribulus terrestris nie wpływa znacząco na poziom testosteronu, choć czasem odnotowuje się niewielkie korzyści, zwłaszcza gdy jest stosowany w połączeniu z innymi preparatami. [16]

Poza buzdygankiem naziemnym, również inne gatunki roślin zyskały uwagę ze względu na potencjalny wpływ na wzrost poziomu testosteronu. Ekstrakty z nasion kozieradki (Trigonella foenum-graecum) okazały się szczególnie obiecujące w badaniach. Stosowane w dawkach od 250 do 600 mg dziennie, przynosiły wzrost poziomu całkowitego, wolnego i biodostępnego testosteronu. Jedno z badań wykazało na przykład wzrost stężenia całkowitego testosteronu o 28% już po 10 godzinach od przyjęcia pojedynczej dawki, a inne odnotowało wzrost o 22,7% po 12 tygodniach regularnego stosowania. [17]

Również ashwagandha (Withania somnifera), popularne zioło adaptogenne, przyniosło znaczące efekty w trzech z czterech analizowanych badań. Ekstrakty KSM-66 i Shoden, stosowane w dawkach od 240 do 675 mg dziennie, zwiększały poziom testosteronu, szczególnie u osób zmagających się z problemami zdrowotnymi, takimi jak niepłodność, nadwaga czy chroniczne zmęczenie. W jednym z badań odnotowano wzrost poziomu całkowitego testosteronu o 15,3% po 8 tygodniach suplementacji KSM-66, podczas gdy Shoden przyniósł wzrost o 16,6%. [17]

Inne zioła, które badano w kontekście potencjalnego wpływu na wzrost poziomu testosteronu, wykazywały bardziej zróżnicowane rezultaty. Żeń-szeń koreański (Panax ginseng) przyniósł pozytywne efekty u mężczyzn z zespołem metabolicznym, jednak wyniki były niespójne w innych badaniach. Forskolina, czyli substancja pochodząca z pokrzywy indyjskiej (Coleus forskohlii), okazała się skuteczna w jednym badaniu, gdzie odnotowano wzrost poziomu całkowitego testosteronu o 13,6% u mężczyzn z nadwagą. Tymczasem inne rośliny, takie jak maca (Lepidium meyenii) czy różeniec górski (Rhodiola rosea) w większości badań nie przyniosły wyraźnych rezultatów. [17]

Testosteron – hormon nie tylko siły, ale i równowagi psychicznej

Testosteron to hormon, którego wpływ na nasze życie wykracza daleko poza siłę fizyczną, rywalizację czy stereotypową męskość. Jak pokazują liczne badania, pełni on kluczową rolę w kształtowaniu naszego nastroju, emocji i ogólnego samopoczucia. Niedobory testosteronu mogą prowadzić do apatii, obniżonej motywacji, a nawet depresji, podczas gdy odpowiedni poziom tego hormonu wspiera pewność siebie, redukuje reakcje na stres i zwiększa poczucie własnej wartości.

Równocześnie testosteron oddziałuje na wiele innych aspektów naszego zdrowia. Wspomaga regenerację neuronów, poprawia gęstość kości, zwiększa masę mięśniową i redukuje tkankę tłuszczową, a także wpływa na metabolizm i zdrowie skóry. U kobiet, mimo znacznie niższych poziomów, testosteron odgrywa istotną rolę w regulacji libido, zdrowia mięśni i kości, a także ogólnego samopoczucia.

Dbanie o równowagę hormonalną, na którą wpływają zarówno sen, dieta, jak i styl życia, okazuje się kluczowe dla utrzymania dobrego stanu psychicznego i fizycznego. Zrozumienie roli testosteronu w naszym organizmie pozwala spojrzeć na ten hormon jako istotny element zdrowia i jakości życia, a nie jedynie symbol siły czy agresji. To uniwersalny regulator, który może wspierać nas w codziennym funkcjonowaniu, jeśli tylko zadbamy o jego odpowiednie poziomy.

Kategorie: ~ PUBLICYSTYKA ~, Aktywność i sport

artur-goc-2

Skomentuj

Zalogowany jako artur-goc-2. Wylogować ?

Dodaj komentarz

Najnowsze artykuły z tej kategorii

Dodaj komentarz
Dołącz do listy oczekujących Prosimy o podanie adresu email, na który chcesz otrzymać wiadomość z powiadomieniem, gdy produkt wróci do sprzedaży w naszym sklepie. Wpisanie ilości, którą planujesz zamówić, pomoże nam zaplanować wielkość najbliższej dostawy.