Kiedy empatia nie pomaga związkowi?
<p style="text-align: justify;"Empatia to zdolność do współodczuwania. Wydaje się być podstawą komunikacji w związku, a co najmniej bardzo użytecznym jej narzędziem. Partner nie musi bowiem mówić, co czuje, my i tak to wiemy dzięki obserwacji drobnych zmian w jego mimice, tonie głosu czy postawie ciała. Super sprawa, czyż nie? Otóż właśnie niekoniecznie.
Co warto widzieć?
Oczywiście naukowcy nie zainteresowali się tematem empatii w związkach dopiero teraz. Już wcześniej prowadzone były badania na tym obszarze, choć ich rezultaty nie pozwalały na sformułowanie jednoznacznych wniosków. Dlatego specjaliści z University of Rochester i University of Toronto połączyli siły by dowiedzieć się, w jakich okolicznościach umiejętność odczytywania emocji danej osoby jest przydatna, a w jakich wręcz szkodliwa dla związku.
Badanie na sto par
Naukowcy zaprosili do udziału w badaniu 222 osoby, czyli 111 par. Poprosili ich by opowiedzieli, jakie zachowania, cechy osobowości lub sposoby kontrolowania temperamentu swojej drugiej połówki chcieliby zmienić. Nie pytali jednak o to sami. Najpierw jedno z partnerów miało pełnić rolę osoby odbierającej wywiad, a drugie odpowiadało na pytania, a następnie następowała zamiana ról. Cała dyskusja była rejestrowana za pomocą kamery video. Następnie wszyscy ocenili własne emocje, a także sposób postrzegania emocji partnera, jakość wzajemnych relacji i motywację do uwzględnienia wniosków o zmianę w swoich zachowaniu.
Jakie wnioski badacze wyciągnęli po przeanalizowaniu wyników? Po pierwsze – stwierdzili, że lepsze relacje mają te pary, w których obie strony dokładnie postrzegają emocje uspokajające. Po drugie – jeśli jedno z partnerów odczuwa negatywne emocje, to relacje w takiej parze są gorsze, niezależnie od tego, jak dobrze obydwoje odczytują emocje. Po trzecie – sama dokładność w odczytywaniu emocji drugiej osoby nie zwiększa motywacji, by uwzględnić prośbę partnera o zmianę zachowania
Z czego to wynika?
Nie ma takiej możliwości, żeby dwie żyjące razem osoby nie miały ani jednego konfliktu. Po prostu tak się nie da. Ważne jest to, w jaki sposób się te konflikty rozwiązuje. Jedna z możliwości to właśnie poproszenie partnera o zmianę, tak jak w scence zainicjowanej w badaniu. Taka prośba może dotyczyć różnych sfer życia. Może to być propozycja ograniczenia wydatków, wprowadzenia zmian w życiu seksualnym, prośba o zadbanie o swój wygląd albo ustalenie wspólnych celów życiowych. Wiadomo, że taka prośba sama w sobie może wywołać kolejny konflikt, ponieważ jest bardzo osobista i trudna. A więc może być źródłem negatywnych emocji i obciążeniem dla związku. Dlatego zastanowienie się, jak najsprawniej poruszać się w tych trudnych sytuacjach o dużym ładunku emocjonalnym jest kluczowe dla utrzymania zdrowego związku.
Negatywne emocje to np. złość lub wstyd. Naukowcy uważają, że można je podzielić na dwa typy. Pierwszy, do którego należy złość, to emocje “dominujące”. Drugi, zawierający wstyd, to emocje “uspokajające”. Zostały tak nazwane, ponieważ mają taką właśnie moc oddziaływania na drugą – dostrzegającą je – stronę. Jeśli nasz partner widzi, że jesteśmy zakłopotani, gdy prosimy go o zmianę, łatwiej mu będzie zrozumieć, że zależy nam na nim i że troszczymy się o jego uczucia. Jeśli natomiast wyczuje u nas złość, prawdopodobnie poczuje się zraniony i możliwe, że zareaguje tym samym.
Recepta na trwały związek?
Rozpoczynając badanie, naukowcy sądzili, że dla trwałości związku i dobrych relacji między partnerami najważniejsze będzie dokładne odczytywanie emocji drugiej strony. Okazało się, że ta dokładność ma znaczenie, jeśli w grę wchodzą emocje “uspokajające”. W przypadku emocji “dominujących” już samo ich odczuwanie przez jedną stronę było obciążające dla związku, niezależnie od zdolności drugiej osoby do ich odczytywania. Jak widać, empatia – choć ogólnie przydatna – nie zawsze jest kluczowa dla dobrych relacji.
agnieszka
Z wykształcenia biotechnolog, z zamiłowania poszukiwaczka wiedzy o działaniu ludzkiego mózgu. Fascynuje ją to, w jaki sposób całkiem proste oddziaływania poszczególnych komórek i cząsteczek przekładają się na złożone odczucia, emocje i zachowania. Po godzinach, gdy nie zajmuje się suczką Ferą, z zapałem ćwiczy motorykę małą, intensywnie szydełkując. Uwielbia twórczość Joanny Chmielewskiej i Agaty Christie, a także popularno-naukowe programy o działaniu wszechświata.
Literatura
Le B.M., Côté S., Stellar J., Impett E.A. The Distinct Effects of Empathic Accuracy for a Romantic Partner’s Appeasement and Dominance Emotions. Psychological Science 2020
Zalogowany jako agnieszka. Wylogować ?
Dodaj komentarz Dyskutuj na forum