Go to the store in English language version dedicated to your location

Change Cancel
Strona główna/Blog/ ~ PUBLICYSTYKA ~ /Pułapki umysłu: ADHD

Pułapki umysłu: ADHD

~ PUBLICYSTYKA ~ 5 kwietnia 2023 Brak komentarzy

W 1902 roku brytyjski pediatra sir George Still przeprowadził serię wykładów dotyczących przypadłości zaobserwowanej wśród swoich pacjentów ze Szpitala King’s College. Opisał w niej zespół trudnych zachowań - złośliwości, zaciekłości i nieuczciwości, których podstaw doszukiwał się w egoistycznej potrzebie gratyfikacji. Nadał mu nazwę zaburzenia hiperkinetycznego i zdefiniował jako „niemoralny deficyt kontroli moralnej wśród dzieci” (ang. an immoral defect of moral control in children). Ponad sto lat później, wskazane przez Stilla zaburzenie figuruje w klasyfikacji DSM-5 jako zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi - trwały wzór zaburzeń w obszarach uwagi i/lub nadruchliwości oraz impulsywności, który zakłóca funkcjonowanie i prawidłowy rozwój, szerzej rozpoznawane pod skrótem ADHD (ang. attention deficit hyperactivity disorder).

Kiedyś się przydawało

Choć ADHD jest zaburzeniem neurorozwojowym, a więc obecnym od najmłodszych lat, coraz częściej diagnozuje się je nie tylko u dzieci, ale też wśród dorosłych. Jego rozpowszechnienie w populacji szacuje się na nawet 7%. Zyskujący popularność ruch neuroróżnorodności promuje akceptację ADHD jako alternatywnego stylu poznawczego wzbogacającego neurotypowe społeczeństwo. Podejście ewolucyjne sugeruje, że płynące z niego korzyści są ewidentne w kontekście społeczeństwa zbieraczy i łowców. Bywa jednak zbyteczne, a nawet kłopotliwe w społeczeństwie dostosowanym do zdecydowanej większości populacji o innej – neurotypowej charakterystyce. Jedno jest pewne – ADHD nie jest nowym zjawiskiem, towarzyszy nam właściwie od zawsze. Zmienia się jednak to, jak je rozumiemy.

Na przestrzeni ponad stu lat badań naukowcy nadali “niemoralnemu deficytowi kontroli moralnej” nie tylko nową nazwę, ale również lepiej zrozumieli jego obraz kliniczny i podłoże. Dzięki temu, wiemy już, że ADHD jest zaburzeniem zakorzenionym w nieprawidłowym funkcjonowaniu neuroprzekaźnictwa mózgu, co może manifestować się na różne sposoby. Objawy mogą ujawniać się głównie w postaci zaburzeń koncentracji uwagi, nadpobudliwości psychoruchowej lub obydwu z nich. Trudności w skupieniu się na jednym zadaniu, nieustanne rozpraszanie się, odpływanie myślami daleko od wykonywanej czynności, towarzyszące poczucie niepokoju, pozornie nieprzemyślane, impulsywne działanie i nietrzymanie się planów, niedbałość i pomyłki popełniane wiele razy… To tylko niektóre z doświadczeń, z którymi coraz częściej identyfikują się dorośli próbujący odnaleźć źródło swoich trudności – zarówno tych minionych, głównie z okresu dzieciństwa, jak i nadal aktualnych. Diagnoza ADHD otwiera dla nich nowe możliwości – zrozumienia własnego funkcjonowania, odnalezienia racjonalnego wytłumaczenia dla napotykanych barier i empatycznego spojrzenia na swoje deficyty czy wreszcie przywrócenia nadziei poprzez perspektywę skutecznej terapii. Obecnie rozwój ewolucyjnej perspektywy zaburzeń psychicznych otwiera jeszcze jedną możliwość – wykroczenia poza deficyty i dysfunkcje wiązane z ADHD, aby dostrzec ukryte w nich możliwości i cele, którym mogły niegdyś służyć.

Ewolucyjnie niedopasowani

Zespół dr Annie Swanepoel analizuje ADHD w odniesieniu do teorii ewolucyjnego niedopasowania (ang. evolutionary mismatch), wedle której cechy traktowane obecnie jako diagnostyczne objawy miały pierwotnie pełnić funkcję adaptacyjną. Dynamiczne zmiany środowiska były jednak szybsze niż ewolucja ludzkich cech i predyspozycji. Tym samym umysł bardzo dobrze przystosowany do funkcjonowania w społeczeństwie łowców i zbieraczy może wydawać się nieporadny w świecie współczesnym, rządzącym się zupełnie innymi zasadami. W czym zatem mógł specjalizować się umysł ADHD?

Z punktu widzenia ewolucyjnego, charakterystyczne dla ADHD objawy mogły pozwalać między innymi na lepszą i szeroko zakrojoną eksplorację otoczenia. Bardziej skłonne do podejmowania ryzyka i energiczne jednostki przynosiły bowiem społeczności liczne korzyści – większe szanse zdobycia cennych zasobów, odkrywanie i przeszukiwanie nowych, obszernych, a czasem niebezpiecznych terenów. Ich czujność i wrażliwość na bodźce zwiększała przy tym bezpieczeństwo w środowisku pełnym zagrożeń – drapieżników, zmian pogodowych czy wrogich plemion. Jednocześnie ważna rola odgrywana w grupie społecznej niosła za sobą atrakcyjność. Badania genetyczne zespołu dr Chen sugerują, że to właśnie cechy charakterystyczne dla ADHD mogły inicjować i napędzać migrację ludzi między kontynentami, a następnie umożliwić eksplorację nowych miejsc i adaptację do panujących w nich warunków. Jednak wraz z rozwojem cywilizacji, warunki te zmieniły się diametralnie. Nasze społeczeństwo nie przypomina już społeczności koczowniczych, nie jesteśmy łowcami i zbieraczami. Prowadzimy osiadły tryb życia, najczęściej spędzając długie godziny w niezmiennym otoczeniu – w pracy lub w domu. Mimo to skłonność do stosowania stylu poznawczego promowanego przez ewolucję na przestrzeni wieków pozostała zapisana w naszych genach. Dla niektórych jej konsekwencje są wyjątkowo dotkliwe.

Krzywdzące stereotypy

Wzmacniane przez lata stereotypy powodują zapewne, że myśląc o ADHD widzimy dziecko, które nie potrafi usiedzieć na miejscu. Niekończące się uwagi nauczycieli, ciągłe zapominanie o pracy domowej, chodzenie po klasie, trudności w zapamiętywaniu informacji – to tylko niektóre z doświadczeń wspólnych dla wielu dzieci z ADHD. Statystyki pokazują, że diagnoza rzadziej stawiana jest dziewczynkom. Dlaczego? Częściej cierpią one na wariant ADHD, w którym ujawniają się głównie zaburzenia uwagi. Nie sprawiając problemów wychowawczych w szkole, opisywane są raczej jako „niezbyt bystre” bądź „wycofane”, ale nie „niegrzeczne”. Choć ich trudności zakorzenione są w tym samym zaburzeniu, bywają ignorowane, ponieważ nie wzbudzają szczególnego niepokoju opiekunów.

Mimo różnic w obrazie klinicznym wariantów ADHD, do niedawna objawy zaburzenia dotykające różnych obszarów przypisywane bywały głównie lenistwu i niechęci do nauki, a diagnoza lekceważona. Jednak ADHD to nie tylko trudności w szkole. Badania zespołu dr Eisenberga z Uniwersytetu Northwestern pokazały wpływ zaburzenia na funkcjonowanie społeczności koczowniczych w Kenii. Część z nich osiadła w miastach, skupiając swoje życie wokół rolnictwa i handlu. Zmiana trybu życia przyniosła nieoczekiwany skutek – jednostki o cechach charakterystycznych dla ADHD były gorzej odżywione niż pozostali członkowie osiadłej społeczności. Jednak w grupie, która nadal prowadziła koczowniczy styl życia wyniki ujawniły odwrotną relację – to jednostki o cechach charakterystycznych dla ADHD były lepiej odżywione. Nowy tryb życia mógł przynieść społeczności wiele korzyści, jednak wraz z nim dotychczas niezbędne zdolności niektórych jej członków stały się nieużyteczne, często utrudniając funkcjonowanie w nowych warunkach. Niektórzy z nich nie byli w stanie efektywnie przystosować się do osiadłego stylu życia, jego monotonii, bezpieczeństwa czy braku eksploracji… Brzmi znajomo?

Najważniejsze to zrozumieć

Jeśli ADHD jest pozostałością stylu poznawczego, który pozwolił naszym przodkom na stworzenie współczesnego świata i jego udogodnień, być może lepiej rozumiejąc istotę zaburzenia, jesteśmy w stanie wykorzystać jego ewolucyjny potencjał. Warunki, w których funkcjonujemy, ulegają przecież nieustannym zmianom, również teraz. Nauka w szkole może być dostosowywana do potrzeb uczniów i ich różnie wyspecjalizowanych umysłów, a stanowisko w pracy może wykorzystywać konkretne predyspozycje, w tym style poznawcze. Nawet otaczające nas meble, przedmioty i ich ułożenie powinny odpowiadać zarówno naszym preferencjom estetycznym, jak i “mózgowym”. Znając i rozumiejąc swoje potrzeby, możemy łatwiej adaptować się do środowiska lub zaadaptować najbliższe środowisko do siebie. Pamiętając o potrzebie diagnozy i terapii oraz wyzwaniach związanych z ADHD, spróbujmy spojrzeć na jego ukryty potencjał – powód, dla którego ewolucja uznała związane z nim cechy za potrzebne. Przecież wrodzona ciekawość i potrzeba eksploracji mogą być źródłem nowej, innowacyjnej perspektywy przynoszącej nieszablonowe rozwiązania skomplikowanych problemów. Bez niej nasi przodkowie nie zaszliby tak daleko.

Kategorie: ~ PUBLICYSTYKA ~, Tajemnice umysłu

malgorzata-juras

Literatura

Eisenberg D. T., Campbell B., Gray P. B., Sorenson M. D. Dopamine receptor genetic polymorphisms and body composition in undernourished pastoralists: an exploration of nutrition indices among nomadic and recently settled Ariaal men of northern Kenya. BMC evolutionary biology, 2008
Hunt A., Jaeggi A. Specialised minds: Extending adaptive explanations of personality to the evolution of psychopathology. Evolutionary Human Sciences, 2022
Matthews L. Novelty-seeking DRD4 polymorphisms are associated with human migration distance out-of-Africa after controlling for neutral population gene structure. American Journal of Physical Anthropology, 2011
Swanepoel A. et al. How evolutionary thinking can help us to understand ADHD. BJPsych Advances, 2017

Skomentuj

Zalogowany jako malgorzata-juras. Wylogować ?

Dodaj komentarz Dyskutuj na forum

Najnowsze artykuły z tej kategorii

~ PUBLICYSTYKA ~ 5 kwietnia 2023
Dodaj komentarz
Dołącz do listy oczekujących Prosimy o podanie adresu email, na który chcesz otrzymać wiadomość z powiadomieniem, gdy produkt wróci do sprzedaży w naszym sklepie. Wpisanie ilości, którą planujesz zamówić, pomoże nam zaplanować wielkość najbliższej dostawy.