Kruche ciastko do kawy. Fast food pożarty w biegu zamiast normalnego posiłku. Tabliczka czekolady na poprawę nastroju. Tradycyjny niedzielny obiad u babci, koniecznie z dokładką i deserem. Piwo i chipsy podczas oglądania meczu. A potem stoimy przed lustrem i ze skwaszoną miną wciągamy brzuch, myśląc „muszę coś z tym zrobić do lata”. Ręka w górę, komu znów nie udało się spełnić marzeń o szczupłej sylwetce? W tym roku nie wyszło, ale nie ma powodów, żeby w przyszłym miało być tak samo. Zwłaszcza, jeśli sięgniemy po nowe środki.
Zioła stanowią integralny element wielu kultur, które poznały ich walory smakowe oraz zdrowotne. W medycynie chińskiej na przykład od wieków łączy się je z pokarmami w taki sposób, by odpowiednio regulować temperaturę ciała. Chińczycy wierzą, że pozwala to cieszyć się dobrym samopoczuciem i zdrowiem.
Prokrastynacja polega na nałogowym odkładaniu obowiązków na później. Jej źródła można doszukiwać się w nieprawidłowym funkcjonowaniu mózgu, wynikającym z wadliwego działania niektórych obszarów lub z niedoboru określonych substancji, w tym kwasu gammaaminomasłowego (GABA). Jest on jednym z ważniejszych przekaźników impulsów nerwowych. Występuje w ośrodkowym układzie nerwowym. Jego największe stężenie znajduje się w móżdżku, istocie czarnej oraz istocie szarej okołowodociągowej.
Prokrastynacja jest nawykowym odkładaniem obowiązków na później. Prokrastynująca osoba podejmuje w międzyczasie innego rodzaju aktywności, by tylko odroczyć moment rozpoczęcia konkretnego działania.
Długotrwała depresja powoduje uszkodzenia mózgu. Tezę taką wysnuli australijscy naukowcy po przebadaniu ponad dziewięciu tysięcy osób. W tej grupie na zaburzenia depresyjne cierpiało dwa tysiące ludzi. Po szczegółowych analizach okazało się, że mają oni znacznie mniejszy hipokamp, w porównaniu do grupy kontrolnej. Hipokamp jest częścią mózgu odpowiedzialną za emocje i zapamiętywanie, W nim również odbywa się neurogeneza, czyli proces powstawania nowych komórek. Jego zaburzenie powoduje dosłowne starzenie się mózgu. Analogiczne badania duńskiego profesora Poula Videbecha dowiodły, że niektóre obszary tego organu u osób chorujących na depresję były skurczone, mniejsze o nawet 10% w porównaniu do ludzi zdrowych.
Współczesny tryb życia – aktywny i pełen wyzwań - wymaga od nas stałej koncentracji i niesłabnącej energii. Wciąż poszukujemy nowych sposobów na dodanie sobie wigoru, posiłkując się w międzyczasie hektolitrami kawy. Jednak jej duże ilości często powodują nieprzyjemne skutki, np. drżenie rąk, skoki ciśnienia, problemy żołądkowe, szczególnie gdy traktuje się kawę jako zamiennik śniadania. Oczywiście w rozsądnych ilościach jest ona dobrodziejstwem dla naszego mózgu. Niestety pobudzające działanie nie trwa długo. Kiedy zanika, wiele osób doświadcza negatywnych efektów – spowolnienia i otępienia.
Ten hormon utożsamiamy przede wszystkim z siłą fizyczną, pewnością siebie, agresją i męską sprawnością seksualną. I w sumie słusznie. Ale czy to jedyne, za co odpowiada testosteron? Jak dbać o jego prawidłowy poziom w organizmie?