Cukry to nazwa dla całej grupy węglowodanów. W języku potocznym najczęściej używana jest w odniesieniu do sacharozy uzyskiwanej w procesie rafinacji z trzciny cukrowej lub buraka cukrowego [1,2]. Cukier odgrywał kluczową rolę w ewolucji człowieka. W czasach, gdy pożywienie było trudno dostępne, umiejętność znajdowania bogatych weń - a więc słodkich - pokarmów była korzystna. Łatwo przyswajalne węglowodany proste były cennym źródłem energii niezbędnej do przeżycia. A jeśli miało się szczęście i znalazło się więcej pokarmu, niż wymagało tego zaspokojenie bieżącego zapotrzebowania na energię, można było zgromadzić nieco zapasów na później w postaci tkanki tłuszczowej. Zatem w dawnych czasach pełniła istotną funkcję adaptacyjną, magazynując energię na okresy głodu. Osobniki zdolne do jej gromadzenia zyskiwały przewagę w czasach niedostatku. Jednak w epoce łowiecko-zbierackiej jedzenie więcej niż należy nie było obciążone tyloma konsekwencjami, co dziś. Ryzyko nadwagi czy otyłości było bowiem ograniczone przez wysoką aktywność fizyczną – zarówno podczas zdobywania pożywienia, jak i w kontekście drapieżnictwa [3].
Według doniesień naukowych, wykorzystywanie smartfonów do chwilowego oderwania się od pracy umysłowej uniemożliwia mózgowi efektywną regenerację i może pogarszać jego wydajność.
Choroba Alzheimera to forma demencji, która prowadzi do stopniowego pogarszania się funkcji poznawczych, utrudniając w efekcie codzienne życie. Złożona geneza tego schorzenia stanowi wyzwanie dla opracowania skutecznego leku, dlatego badacze z całego świata koncentrują się na poznaniu jego mechanizmów.
Toksyna botulinowa, zwana także jadem kiełbasianym lub botoxem, to neurotoksyczna substancja wytwarzana przez bakterie Clostridium botulinum. W zależności od dawki jej działanie na organizm człowieka może być terapeutyczne lub silnie trujące. Medycyna od końca lat 70. XX wieku wykorzystuje właściwości tego związku chemicznego. Najbardziej znanym zastosowaniem jest niwelowanie zmarszczek mimicznych. Umożliwiający osiągnięcie tego efektu mechanizm działania botuliny polega na trwałym zablokowaniu wydzielania acetylocholiny w zakończeniach nerwowych zaopatrujących mięśnie. Włókna mięśniowe ulegają rozluźnieniu, co wygładza bruzdy pojawiające się na powierzchni skóry. Po upływie kilku miesięcy wytwarzane są nowe zakończenia nerwowe i efekt botoxu zanika.
Gardening to po prostu własna grządka z warzywami, owocami lub kwiatami. A nawet kilka doniczek z pomidorkami koktajlowymi na balkonie. Co ciekawe nawet tak mały ogródek, jakim staje się balkon, dostarcza podobnych korzyści jak okazały ogród. Skąd się bierze obecny fenomen ogrodnictwa?
Większość informacji z otoczenia odbieramy za pośrednictwem zmysłu wzroku. Mamy dwoje oczu, każde wyposażone w porządny zestaw fotoreceptorów zlokalizowanych na siatkówce. To one zbierają dane o natężeniu i barwie światła w każdym punkcie otaczającego nas środowiska i wysyłają je nerwem wzrokowym do mózgu.
Naukowcy odkryli, sposób w jaki stan depresyjny zmienia reakcję mózgu na pozytywne i negatywne bodźce. Badanie wykazało, modyfikacje aktywności neuronów w ciele migdałowatym, promując aktywność neuronów kodujących bodźce negatywne.
Jak się okazuje, osiadanie psa może obniżać ryzyko występowania chorób sercowo-naczyniowych. Jednym z aspektów obszernego badania Kardiozive Brno 2030, wykonywanego na terenie Czech, była analiza zależności pomiędzy posiadaniem psów a występowaniem czynników negatywnie wpływających na zdrowie serca i układu krążenia.
Zima kojarzy się przede wszystkim ze śniegiem, ciepłymi swetrami, Bożym Narodzeniem i skokami narciarskimi. Jest to także czas okupowania poczekalni u lekarzy pierwszego kontaktu przez liczne grupy zakatarzonych, gorączkujących i kaszlących osób we wszystkich przedziałach wiekowych. Niestety, ta pora roku nie jest dla naszego zdrowia łaskawa. Dlatego też co roku zastanawiamy się, skąd właściwie biorą się to wszystkie choroby, dlaczego atakują nas akurat zimą i jak się przed nimi bronić
Każdy superbohater musi mieć swojego arcywroga. A każdy arcywróg ma swoich fanów. Może dzieci niekoniecznie będą się utożsamiać z Lordem Voldemortem, Diaboliną, Jokerem czy Darthem Vaderem, ale dorośli miłośnicy fikcyjnych światów często nie kryją sympatii do wielkich złoczyńców. Naukowcy z Northwestern University przyjrzeli się temu zjawisku.