#76790
P
Uczestnik

Jak wiekszosc osob siedzacych w temacie i cwiczacych troszke czasu nie sezonowcow podchodzilem dosc sceptycznie do super ziolowych srodkow ktore maja cie ruszyc po kilku latach treningu i licznych cyklach na kreatynie itp czyli srodkach przebadanych o sporej renomie i potwierdzonym dzialaniu. Otrzymalem tu propozycje sprobowania testogenu i jestem w polowie cyklu kazda z formul probowalem po tygodniu 5dni x 3 kapsy wieczorem razem z serotine. I szczerze powiem jestem zaskoczony ale cos ruszylo, specjalnie odstawilem kreatyny i inne wspomagacze zeby byc pewnym co do tego ze dziala wlasnie testogen. Zostawilem zestaw must to have czyli bcaa witaminy zma carbo cos potreningowego i cos przed treningiem pompujacego jakas agmantyna ew arginina. Dzialanie testogenu porownalbym cos ala kreatyna ale bez efektu zalewania woda sylwetka ladna podkreslona jak przy jednoczesnym stosowaniu spalaczy lub aerobow dodam ze aktualnie z braku czasu zaniedbalem trening cardio co dodatkowo dziala na korzysc testogenu ze nie zalewa. Diete mam bez zmian.  Jestem zadowolony jednak ciezko jednoznacznie wybrac ktora formula lepsza wydaje mi sie ze ta bialozielona. Jak sie cos zmieni podziele sie spostrzezeniami a tym czasem ide dalej trenowac 😉

Pozdrawiam