#77211
Kris
Uczestnik

Z tego co kojarzę, jest to tzw. MrHappy stack i wywodzi się z tego tematu z forum longecity:
http://www.longecity.org/forum/topic/51802-gpc-choline-uridine-dha/

Jeszcze trochę źródeł:
http://corpina.com/uridine-supplement-stacks-help-repair-dopamine-receptors/
http://corpina.com/three-weeks-using-uridine-stack/
http://www.pillscout.com/mood-enhancers/mr-happys-uridine-stack-mood-and-memory/
https://www.reddit.com/r/Nootropics/comments/2caakj/your_experience_with_uridine_dha_mrhappy_stack/

W pierwszym linku (z longecity) masz najwięcej odnośników do badań naukowych.

Jakaś autosugestia i placebo na pewno też działa, ale spokojnie – stack ten swoje zrobi 🙂

W takim razie (skoro GABA w normie) obserwowałbym tylko czy nic się nie pogarsza i spokojnie robił sobie cykl.

Na acetylocholinie funkcjonuje się trochę inaczej niż na dopaminie. Przykładowo tak jak piszesz o jeździe samochodem: na dopaminie jadę raczej szybko, tak żeby samemu zajechać, nie bardzo patrzę na innych, raczej nie puszczam pieszych itd. Na acetylocholinie jadę sobie spokojnie, czasem kogoś przepuszczę, pieszym praktycznie zawsze ustępuje. Idealnie zauważalne były te zmiany jak przechodziłem między cyklami.
Ciekawa jest obserwacja, że ten stack uspokaja Cię. Może wynika to z tego że z natury jesteś bardziej acetylocholinowy? I po prostu dobrze jest Ci na nim, tam samo jak dobrze działasz na Noopeptilu max. Ja z kolei mam naturę dopaminową i o ile na acetylocholinie jest ciekawie i inaczej, to najlepiej czuję się działając na dopaminie, tak jakbym był w 100% w swojej skórze.