Kruche ciastko do kawy. Fast food pożarty w biegu zamiast normalnego posiłku. Tabliczka czekolady na poprawę nastroju. Tradycyjny niedzielny obiad u babci, koniecznie z dokładką i deserem. Piwo i chipsy podczas oglądania meczu. A potem stoimy przed lustrem i ze skwaszoną miną wciągamy brzuch, myśląc „muszę coś z tym zrobić do lata”. Ręka w górę, komu znów nie udało się spełnić marzeń o szczupłej sylwetce? W tym roku nie wyszło, ale nie ma powodów, żeby w przyszłym miało być tak samo. Zwłaszcza, jeśli sięgniemy po nowe środki.
Tkwienie w przekonaniu o słuszności teorii o przetwarzaniu danych może faktycznie zahamować rozwój neurologii. Na szczęście w środowisku naukowym pojawiają się głosy, które teorię tę podważają. Anthony Chemero z Uniwersytetu w Cincinnati, autor publikacji Radical Embodied Cognitive Science (2009), co prawda nie odrzuca całkowicie założenia, że ludzki mózg funkcjonuje podobnie do komputera. Jednak według niego to działanie nie opiera się na przetwarzaniu pozyskanych z zewnątrz danych, ale na interakcji między nimi a mózgiem.
Znamy nazwisko tegorocznego laureata Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. To pochodzący z Japonii dr Yoshinori Oshumi, zajmujący się biologią komórki. Instytut Karolinska postanowił uhonorować go za badania nad mechanizmem autofagii.
Postępy w rozwoju komputerów i badaniach mózgu stymulowały naukowców do zwiększania wysiłku wkładanego w próby zrozumienia, jak działa ludzka inteligencja. Wynikało to z silnego przekonania, że obie te dziedziny mają ze sobą wiele wspólnego. Aktualnie problematyką tą zajmują się tysiące naukowców, których praca pochłania olbrzymie środki finansowe. Jej efektem jest niezliczona ilość literatury fachowej, zarówno publikacji książkowych, jak i artykułów popularnonaukowych. Jeden z badaczy, Ray Kurzweil, w swojej książce How to Create a Mind: The Secret of Human Thought Revealed (2013), wysuwa teorię, że mózg przetwarza dane w oparciu o algorytmy, podobne do tych, których używają komputery.
„Dlaczego proces starzenia jest nieunikniony?” - to jedno z najbardziej nurtujących pytań stawianych przez naukę, ale też zapewne przez niejednego z nas. Gdy jesteśmy młodzi, nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę, ale z biegiem lat sami przekonujemy się o nieuchronności zmian zachodzących w organizmie. Na rynku pojawiają się coraz to nowsze środki oraz sposoby na utrzymanie młodości. Często sięgamy po nie, nie zdając sobie sprawy, co tak naprawdę dzieje się z naszym ciałem. Zrozumienie podstaw zmian wywołanych starzeniem jest warunkiem koniecznym, aby im przeciwdziałać.