Zimno, brak naturalnych witamin, suche powietrze, mrozolubne wirusy, ogólne osłabienie - to wszystko przyczynia się do upośledzenia pracy naszego układu odpornościowego. Z tego powodu łatwiej zapadamy na różnego rodzaju infekcje, z przeziębieniem i grypą na czele. Trzeba sobie z nimi jakoś radzić, dlatego wybieramy między setkami różnorodnych sposobów na wyleczenie się. Wśród specyfików dostępnych w aptece królują leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, głównie paracetamol i ibuprofen. Fakt - ich przyjmowanie pozwala zminimalizować dolegliwości takie jak ból i gorączka. Ale tak naprawdę one wcale nie leczą, a jedynie maskują objawy. Mamy też środki na katar, bez których czasami ciężko się obejść. No i wreszcie - domowe sposoby. Część z nich doradzi nam każda babcia, inne są nieco mniej znane. Wszystkie jednak mogą nie tylko pomóc skrócić czas trwania choroby, ale także zapobiec powikłaniom. A przyjmowane profilaktycznie - wzmocnią układ odpornościowy i sprawią, że nie padniemy tak łatwo ofiarą wirusów i bakterii.
Dieta to kluczowy aspekt naszego życia, który nie tylko pozwala kontrolować masę ciała, czy redukować ryzyko wystąpienia chorób związanych z układem pokarmowym, ale warunkuje także przebieg niemal wszystkich procesów fizjologicznych zachodzących w naszym organizmie. Nie jest więc zaskoczeniem, że spożywany przez nas pokarm ma diametralne znaczenie w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu (co jest możliwe tylko, gdy jest on dobrze odżywiony, ma zapewniony stały dopływ krwi, a wraz z nią tlenu). W momencie, gdy komórki mózgu nie są odpowiednio zaopatrywane w składniki odżywcze, pojawiają się problemy natury neurofizjologicznej, znacznie obniżające jakość życia. Można zaliczyć do nich: nerwowość, zwątpienie, brak koncentracji, przygnębienie, stany lękowe, zmęczenie umysłowe, kłopoty ze snem i wiele innych. Kluczem w prawidłowym odżywianiu mózgu jest dostarczanie odpowiedniej ilości węglowodanów (źródła energii), białek (tworzących strukturę mózgu) i tłuszczów (warunkujących neurotransmisję i produkujących energię), jak również witamin i minerałów (stanowiących kofaktory i modulatory wielu reakcji np. syntezy neuroprzekaźników).
W grudniu grzyby kojarzymy przede wszystkim z wigilijną kapustą. Warto jednak pamiętać, że wiele ich ma udowodnione naukowo korzystne działanie na nasz organizm. Mogą one na przykład obniżać poziom cholesterolu czy regulować ciśnienie krwi.
To, co jemy, ma istotny wpływ na nasze samopoczucie, w tym również sen. W poprzednim artykule dowiedzieliśmy się już, jakich produktów należy unikać, aby lepiej się wysypiać. Dzisiaj dowiemy się, co warto jeść, aby poprawić jakość snu. Warto spróbować, bowiem nawet drobne zmiany nawyków żywieniowych mogą sprawić, że będziemy bardziej wypoczęci.
Zaburzenia snu stanowią częsty problem, który dotyka coraz więcej osób. Przekładają się na obniżenie jakości życia, spadek wydajności umysłowej oraz zwiększają ryzyko rozwoju niektórych chorób przewlekłych. Etiologia zaburzeń snu nie jest do końca poznana. Czasem ich przyczyną są czynniki psychologiczne, na przykład przeżywany stres. Niekiedy są one skutkiem niewłaściwych nawyków, w tym żywieniowych. Okazuje się, że to, co jemy, ma istotny wpływ na jakość i ilość snu. W poniższym artykule skupię się na pokarmach, których powinniśmy unikać, aby cieszyć się zdrowym snem.
Ludzie od stuleci wykorzystywali dary natury, by leczyć rozmaite dolegliwości i schorzenia organizmu. Rozwój nowoczesnej medycyny sprawił, że nastąpił rozkwit syntetycznych leków i suplementów diety, a zastosowanie surowców roślinnych znacznie zmalało. W ostatnim czasie obserwuje się coraz częstszy powrót do tradycji ziołolecznictwa. Konsumenci chętniej sięgają po suplementy z dodatkiem roślin leczniczych. Należą do nich m.in. grzyby adaptogenne.
Mówi się, że jesteśmy tym, co jemy, bowiem to, jak się odżywiamy, wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. W internecie można znaleźć szereg porad, jak za pomocą żywienia możemy poprawić wydolność naszego organizmu, w tym umysłową. Przykładowo, zdobywająca ostatnio rozgłos w świecie naukowym dieta MIND, czyli “dieta dla mózgu”, ma poprawiać koncentrację i sprawność intelektualną. W poniższym tekście postaram się wyjaśnić, na czym ona polega, czy jest skuteczna oraz jak się odżywiać, aby wspierać funkcje kognitywne mózgu.
Czy wiesz, że na poziom serotoniny, nazywanej hormonem szczęścia, może wpływać Twoja dieta? Odpowiednio zbilansowana może pomóc zwiększyć poziom tego neuroprzekaźnika, a tym samym poprawić nastrój i ogólne samopoczucie psychiczne.
W tym artykule opowiem Ci, jakie pokarmy mogą wpłynąć na poziom serotoniny i jak włączyć je do swojego jadłospisu. Dowiesz się, jakie produkty spożywcze są bogate w składniki niezbędne do produkcji tego “hormonu szczęścia”. Przeczytanie poniższego artykułu może być szczególnie przydatne dla osób, które borykają się z depresją, zaburzeniami lękowymi lub bezsennością.
W naszym klimacie grzyby kojarzą się przede wszystkim z długimi, jesiennymi spacerami po lesie. Ewentualnie z ciepłem wigilijnego wieczoru, kiedy to występują w parze z kapustą jako jedna z tradycyjnych potraw. Ale nam nie chodzi o takie grzyby. Te, o których wam opowiemy, mają moc. No, może nie magiczną, bo potwierdzoną przez wyniki badań naukowych, ale wciąż całkiem niezwykłą. Wszystkie tradycyjnie uważano za panacea na tysiące chorób, a nawet za eliksiry długowieczności. Dziś wiemy, że na pewno stanowią solidne wsparcie dla zdrowia. Oto one - grzyby, które potrafią wiele, a których być może nie znacie.
Lato zbliża się wielkimi krokami. Wiele osób z pewnością zastanawia się jak, szybko zrobić formę na wakacje. Część jest w stanie sięgnąć po naprawdę drastyczne środki, aby osiągnąć szczupłą sylwetkę. W kwestii diety słowa “szybko” i “radykalnie” nie idą jednak w parze ze słowem “zdrowo”. Warto zastąpić je słowami “systematycznie” i “długoterminowo”. W tym artykule pomożemy Wam zrozumieć, czym kierować się podczas odchudzania, aby nie było ono tylko tymczasowym rozwiązaniem, ale stało się początkiem wprowadzenia zdrowych nawyków.