#76721
Gregg
Uczestnik

Ja nie stosowałem Horny… i Mucuna tez nie, jedynie z zasłyszenia wiem ze dobrze wkręca testa, znacznie lepiej niż TT. Z ogólnie dostępnych boosterów testa bardzo dobrze wspominam Black Devil- gdzie trzonem było DAA, MACA i TT w ilości 1000 mg fajnie wspierały działanie DAA, dodatkowo była kozieradka która tez ma zdolność podbicia testa, ale i o ile dobrze kojarzę kozieradka jeszcze wspiera trawienie. Dodatkowo był kompleks ZMA – jak wiadomo cynk ma zdolność do hamowania aromatozy, a ZMA jako całość wpływa na LH-> które z kolei stymuluje większe wydzielanie testa. IMO- środek działa, i był w rozsądnych pieniądzach. Do wcześniej zadanego pytania: dlaczego nie ująłem TT w składzie- moim zdaniem minimalna dawka TT to 1000mg i więcej. Wpakowanie tylu środków stworzyło by środek-bomba, ale ilość kapsułek do łyknięcia byłaby tez nie mała.
Dla mnie booster test to przede wszystkim dużo lepsza regeneracja, głębszy i dający więcej wypoczynku sen, druga zaleta- trening, widoczną większa ochota do ćwiczeń, progresja. Samopoczucie w ciągu dnia jest lepsze. Ostatni nie najważniejszy, lecz miły dodatek działania to zwiększone libido.