#76819
jamesnewman
Uczestnik

Update:

Week 1 za mną.

Nie najlepszy tydzień bo prawie cały czas byłem przeziębiony więc nastrój przez cały tydzień miałem nie najlepszy. Wydajność umysłowa oraz fizyczna na zaniżonym poziomie. To był akurat ten tydzień gdzie przestało świecić słońce na mieście więc generalnie czas na testy nie najlepszy. W firmie parę trudnych spraw.

Źle oceniam cholinę (CDP oraz GPC) Działa ona na mnie owszem ciekawie, pobudzająco i to chyba nawet bardzo. Czuję się super, delikatnie wyostrzony wzrok i inne zmysły. Niestety po 90 minutach – szczególnie w pracy gdzie się dużo dzieje dostaję strasznego brain fog’a i nie jestem w stanie nawet maila trzy zdaniowego napisać. Tudzież dlatego odstawiłem te produkty,

Trzy razy brałem w zeszłym tygodniu fenibut w postaci 250 mg – 1 caps’a i jestem bardzo miło zaskoczony tym produktem. Poziom spokoju i wyluzowania jaki on daje jest niesamowity. W piątek poszliśmy z kolegami których dawno nie widziałem na miasto na piwo. Niestety jednym piwem to się nie skończyło. To chyba trochę skutek fenibutu, ale film mi się urwał po kilku piwach.

Plus jaki zauważyłem to brak negatywnego myślenia w sobotę rano po większej dawce alkoholu. Mimo że nie spożywam go tak często jak kiedyś to bardzo często zauważałem u siebie negatywne nastawienie i podwyższony poziom napięcia, stresu szczególnie dnia następnego. Nie wiem czy jest to zmiana wynikająca z tygodnia spożywania relatonic’a czy tez 1 capsy phenibutu w piątek ok 17:00.