Dieta to kluczowy aspekt naszego życia, który nie tylko pozwala kontrolować masę ciała, czy redukować ryzyko wystąpienia chorób związanych z układem pokarmowym, ale warunkuje także przebieg niemal wszystkich procesów fizjologicznych zachodzących w naszym organizmie. Nie jest więc zaskoczeniem, że spożywany przez nas pokarm ma diametralne znaczenie w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu (co jest możliwe tylko, gdy jest on dobrze odżywiony, ma zapewniony stały dopływ krwi, a wraz z nią tlenu). W momencie, gdy komórki mózgu nie są odpowiednio zaopatrywane w składniki odżywcze, pojawiają się problemy natury neurofizjologicznej, znacznie obniżające jakość życia. Można zaliczyć do nich: nerwowość, zwątpienie, brak koncentracji, przygnębienie, stany lękowe, zmęczenie umysłowe, kłopoty ze snem i wiele innych. Kluczem w prawidłowym odżywianiu mózgu jest dostarczanie odpowiedniej ilości węglowodanów (źródła energii), białek (tworzących strukturę mózgu) i tłuszczów (warunkujących neurotransmisję i produkujących energię), jak również witamin i minerałów (stanowiących kofaktory i modulatory wielu reakcji np. syntezy neuroprzekaźników).
W grudniu grzyby kojarzymy przede wszystkim z wigilijną kapustą. Warto jednak pamiętać, że wiele ich ma udowodnione naukowo korzystne działanie na nasz organizm. Mogą one na przykład obniżać poziom cholesterolu czy regulować ciśnienie krwi.
"Witaminy i minerały są bardzo ważne dla naszego organizmu, ponieważ potrzebuje ich do prawidłowego funkcjonowania". To właśnie najczęściej przychodzi nam do głowy, kiedy chcemy uzasadnić potrzebę przyjmowania witamin. Witamina D i wapń są na mocne kości, witamina C jest na odporność, biotyna na ładne włosy, żelazo na krew, magnez na stres. A reszta… Reszta też jest bardzo potrzebna. Niewątpliwie jest to prawda, nawet jeśli w wielkim uogólnieniu. Witaminy, a także makro- i mikroelementy pełnią bowiem funkcje kofaktorów wielu enzymów, których prawidłowa aktywność istotnie jest niezbędna do właściwej pracy wszystkich ważnych narządów.
W świecie wellnessu oraz nauki dieta ketogeniczna jest ostatnio coraz bardziej popularnym tematem. Dużo mówi się o tym, że węglowodany są szkodliwe i powinny zostać ograniczone lub wyeliminowane z naszego jadłospisu. Tutaj wkracza dieta ketogeniczna, która ma przynosić szereg korzyści. Oprócz utraty niechcianych kilogramów, ma wpływać pozytywnie na mózg - podnosić poziom energii, zwiększać zdolność do skupiania uwagi i wspierać inne zdolności poznawcze. W poniższym tekście postaram się wyjaśnić, na czym polega ta dieta, jakie wywołuje zmiany w organizmie człowieka i czy faktycznie może poprawiać funkcje kognitywne mózgu.
Dieta ketogeniczna zyskała niemałą sławę w ciągu ostatniej dekady. Przez niektórych opisywana jest wręcz jako dieta cud. Naukowcy są zainteresowani jej wpływem na łagodzenie objawów chorób przewlekłych. Co udało im się do tej pory udowodnić? Co dokładnie zmienia ona w naszym ciele? Czy jest szansą na poprawę codziennego funkcjonowania? Czy dzięki diecie opartej na tłuszczach można efektywnie i zdrowo schudnąć?
Zaburzenia ze spektrum autyzmu wciąż stanowią dla naukowców zagadkę. Problemy pojawiają się już na etapie diagnozy, a jeszcze trudniej znaleźć ich dokładną przyczynę. Kolejne zespoły badaczy prześcigają się w publikowaniu wyników dotyczących całego spektrum zaburzeń autystycznych. Mimo że są to zaburzenia neurorozwojowe, łączy się je z zakłóceniami występującymi w oddalonym od mózgu narządzie, a mianowicie w jelitach.
Odporność jest ściśle uzależniona od mikroorganizmów zasiedlających układ trawienny, oddechowy, jak również moczowo-płciowy. Mikroflora jelit oraz bakterie bytujące na powierzchni skóry odgrywają istotną rolę w modulowaniu miejscowej i ogólnej odporności organizmu. Mikrobiom kolonizujący układ pokarmowy bezpośrednio po narodzinach dziecka ma decydujący wpływ na skład mikroflory jelitowej w ciągu całego życia człowieka, kształtując charakter odpowiedzi immunologicznej.
Często zapominamy, że nasz organizm nie należy wyłącznie do nas. Jest przecież domem dla niezliczonych ilości mikroskopijnych stworzeń. Duża część z nich żyje w naszych jelitach. Co tam robi?
Z pewnością wszyscy znajmy kogoś, kto nie jada pewnych potraw ze względu na alergię. Być może sami uważne czytamy skład produktów spożywczych w poszukiwaniu czających się tam alergenów. Ale co właściwie dzieje się w organizmie, kiedy dostaną się do niego alergeny? Co może uczulać? I o co chodzi z tymi "śladowymi ilościami"?
Sposób, w jaki się odżywiamy, a także poziom naszej wiedzy na temat wpływu poszczególnych składników żywności na umysł i ciało, pozwala nam świadomie wpływać na kondycję naszego organizmu oraz ogólny stan zdrowia fizycznego i psychicznego. Warto pozyskiwać nowe informacje i na bieżąco śledzić doniesienia i wyniki badań z dziedziny nauki o żywności, ponieważ dzięki intensywnemu postępowi technologii i doświadczeniu kadr uniwersyteckich, naukowcy stale odkrywają nowe zależności oraz skutki spożywania określonych składników żywności.