Co to jest Żeń-szeń brazylijski ekstrakt 20% | Pfaffia paniculata?

Właściwości: Naturalnym środowiskiem sumy jest Ameryka Południowa. Roślinę tę można znaleźć przede wszystkim w lasach tropikalnych w dorzeczu Amazonki, gdzie rozmaite indiańskie plemiona od dawna korzystają z jej prozdrowotnych właściwości. Przez wieki odkrywano coraz więcej korzyści spożywania sumy, dzięki czemu zyskała sobie miano “brazylijskiego żeń-szenia”, a takiej nazwy nie nadaje się przecież bez powodu. W tradycyjnej medycynie ludów Ameryki Południowej sumę stosowano jako lekarstwo na wiele chorób oraz mniejszych dolegliwości, choć najczęściej jej stosowanie zalecano osobom, których funkcje seksualne uległy pogorszeniu. Ma to swoje uzasadnienie naukowe. Na podstawie badań udowodniono bowiem, że suma regularnie spożywana wykazuje działanie zbliżone do testosteronu. Dlatego też poprawia libido oraz korzystnie wpływa na przyrost mięśni. Ekstrakt z roślin tego gatunku warto stosować zwłaszcza przed intensywnym wysiłkiem fizycznym, ponieważ substancje czynne “żeń-szenia brazylijskiego” wspomagają procesy metaboliczne zachodzące w organizmie. Dzięki temu komórki otrzymują odpowiednią ilość energii do działania, a w efekcie wydolność fizyczna jest zwiększona.

Po zastosowaniu sumy zwiększona może być także odporność organizmu. Dowiedziono, że substancje aktywne zawarte w sumie, przede wszystkim saponiny, wykazują właściwości przeciwzapalne oraz pomagają zwalczać drobnoustroje chorobotwórcze. Co więcej, wpływają one na działanie białych krwinek krwi, które stanowią kluczowy element reakcji immunologicznej organizmu. Suma przyda się zatem jako wsparcie naturalnych reakcji obronnych, gdy dopadnie nas infekcja. Saponiny przyczyniają się również do obniżenia poziomu cholesterolu, a to skutkuje lepszą pracą układu krwionośnego. Ma to istotne znaczenie w profilaktyce chorób układu krążenia oraz zaburzeń wynikających ze złej gospodarki tłuszczów w organizmie. Warto przy tym pamiętać, że ekstrakt z sumy wpływa korzystnie na pracę głównych organów neutralizujących toksyny – wątroby i nerek. W ten sposób pomaga oczyszczać organizm z wielu mniej lub bardziej szkodliwych substancji. Niezależnie od tego, czy chcemy poprawić libido, czy dodać sobie nieco energii do działania, “brazylijski żeń-szeń” z pewnością sprawdzi się znakomicie.

Występowanie: Suma (Pfaffia paniculata) to krzewiasta, pnąca roślina należąca do rodziny szarłatowatych (Amaranthaceae). Pochodzi z dorzecza Amazonki, a dziś można ją także spotkać w tropikalnych lasach Ameryki Środkowej i Południowej. Charakterystyczne dla tej rośliny są mocno rozgałęzione i splątane pędy, z których wyrastają proste, owłosione liście, ułożone naprzemianlegle. Posiada bardzo drobne, białe kwiaty, które tworzą wiechowate kwiatostany na szczytach pędów. Suma posiada także dość silnie rozgałęziony system korzeniowy, znajdujący się głęboko pod ziemią. To korzeń stanowi surowiec zielarski.

W medycynie ludowej rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej korzeń sumy jest stosowany od setek lat jako środek łagodzący różnego typu dolegliwości, a także wzmacniający organizm. Indianie nazywają go “para todo”, co oznacza “na wszystko”. Określenie to odnosi się do wielokierunkowych właściwości prozdrowotnych, jakie wykazuje roślina. Suma wykorzystywana była także jako afrodyzjak poprawiający libido. Uznanie w tym zakresie zyskał zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.

Szczypta biochemii: Substancjami, którym korzeń sumy zawdzięcza swoje właściwości, są przede wszystkim pfafozydy. Pod względem chemicznym należą one do saponin triterpenowych i są podobne do ginsenozydów pochodzących z żeń-szenia właściwego (Panax ginseng). Oprócz nich w korzeniu zawarte są także: alantoina, stigmasterol, beta-sitosterol, beta-ecdysteron, 19 różnych aminokwasów, witaminy (A, B1, B2, B5, E i K), a także śladowe ilości pierwiastków (cynk, żelazo, magnez, german).

Ciekawostka: Suma (Pfaffia paniculata) ze względu na właściwości podobne do działania żeń-szenia właściwego (Panax ginseng) oraz główne miejsce występowania nazywana jest potocznie “żeń-szeniem brazylijskim”. W Europie można spotkać się z określeniem “ruski sekret”. Powstało ono na podstawie plotek, według których przez wiele lat rosyjscy olimpijczycy stosowali tę roślinę w celu zwiększenia wytrzymałości organizmu oraz jako środek ograniczający powstawanie skutków ubocznych po stosowaniu sterydów.

Kliknij tu i dowiedz się więcej NeuroExpert - encyklopedia neurofizjologii online